Praca z progresem |
Chciałam tylko powiedzieć, że połknęłam i wypluwam cały świat z obrzydzeniem. Młodocianych rozterek ciąg dalszy. Nie wiem czy to ja, czy to świat tym razem zwariował. Nie mam się czego chwycić, bardzo chciałabym, żeby ktokolwiek mógłby mnie zainspirować. Nic, tylko obrazki z kwejka, gimbusiary z tumblr, gejowska propaganda, patriarchalna reformacja. Serio? Myślałam, że określanie siebie mam już za sobą, ale świat stanął na nogach i po raz kolejny nie umiem się tu odnaleźć. Moda, moda, moda, sportowe buty do wieczorowych sukienek, kontrasty, kontrowersje, więcej i więcej, aż przestają być kontrowersjami i stają się rzeczywistą, żenującą hipokryzją. Chciałabym powiedzieć pluje na Was ludzie, ale wiem, że każdy z Was jest inny na swój sposób piękny bardziej lub mniej, ale razem... Razem tworzycie plastyczną głupotę i ja z Wami również, mnie ratuje jedynie fakt, że kiedyś naprawdę byłam outsiderem, ze swoim własnym nieukształtowanym umysłem. A może to tylko złudzenie, któremu ulegają odważniejsi ludzie w mniejszych społecznościach.
Chciałabym wierzyć, że tak nie jest i rzeczywiście jestem kreatywną, wartościowa osobą, która kiedyś może się spełnić.. Nie robię nic, żeby tak było. I z tego się nie wytłumaczę, bo po co wyjaśniać jak działa błędne koło? Niech ta notka będzie chociaż małą zmianą.
(Byłam na dworze, to chyba dobrze?)
Kot jak wygląda git |
naćNie chciało mi się uciNarkomania I Stopnia |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz