sobota, 3 grudnia 2011

Pustka w pustce

Moja kreatywność ulega destrukcji. Nie wiem co ze sobą robić..Ma ktoś jakieś propozycje?
Wolałabym jakby ktoś mi podsuwał pomysły przebywając ze mną, właściwie ostatnio stwierdziłam ,że potrzebuję lokatora w moim wieku, żeby nauczyć się współżycia międzyludzkiego - bo jak na razie z rodzicami mi ciężko idzie - mam swoje przyzwyczajenia , z których nie potrafię zrezygnować, a starsi nie umieją mnie zmobilizować - no więc, nie sprzątam, nie zmywam, całymi dniami trwam w bezczynności, śpię za dużo, siedzę po nocach przy komputerze, choć tak naprawdę bez celu.
Nudna jestem dla siebie, nic dziwinego, że nie ciekawię innych ludzi. Nie mam pojęcia dlaczego ,ale czasami uchodzi ze mnie całe życie - emocje już mną nie szargają, a wszytsko staje się puste i bezsensowne - niby lepiej, ale jednak nie. To już nie ta sama osoba, szkoda , bo naprawdę ceniłam starą Nadię. Kiedyś pewnie jeszcze przyjedzie - boże jak ja o sobie piszę? Czy ja mam rozdwojenie osobowości? Czasami tak nawet podejrzewam, ale moje zawirowania psychologiczne pozostawię bez dalszej kontynuacji.
Ehh, to pewnie chwilowe, przez brak inspiracji - mogę się ewentualnie oddać planowaniu.. Albo potrzebuję nowej muzy. Powodów jest tak wiele - nie wiem jaki odpowiada mojej bezczynności. Przeczekam.





 Przydałby się jakiś kontrowersyjny temat - jak na razie to temat szkolny - ale nazwisk nie będę ujawniać, więc nie mam co pisać. O tez poproszę o jakieś propozycje.

5 komentarzy:

  1. czemu nie będziesz ujawniać nazwisk? bo ludzie ze szkoły zaczną na Ciebie pierdolić głupoty za plecami? żął

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak mój drogi zedrę z nich łacha po zakończeniu roku szkolnego, bo jakby nie mam na razie silnych przesłanek. Tak powiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. e tam, ja bym to zrobił na ostatniej godzinie wychowawczej. Żeby szanowna p. W~ uświadomiła sobie jaką to ma "zgraną i zajebistą" klasę".
    kurwa

    OdpowiedzUsuń
  4. No to proszę Cię zrób to, jak Ci nie zależy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z każdym postem coraz bardziej sobie uświadamiam, że Cię nie znam.

    OdpowiedzUsuń